Mój mąż przyłapał mnie w kompromitującej pozycji z moim kochankiem. Zamiast złości, dołączył, zdejmując moją bieliznę i oddając się naszym wspólnym pragnieniom.
Gdy mąż wrócił do domu wcześniej niż się spodziewał, zbiłam się z tropu.Miałam niespodziankę czekającą na niego - mój kochanek chował się w szafie.Gdy tylko wszedł, szybko się rozebrałam i wsunęłam w jakąś bieliznę, buty i rękawiczki.Mąż nie mógł się powstrzymać przed zaskoczeniem moim widokiem w tak odkrywczym stroju.Po krótkiej rozmowie obie postanowiłyśmy oddać się jakiejś gorącej akcji.Z zapałem rozłożyłam nogi, a mój mąż ochoczo przejął kontrolę, jego dłonie badały każdy centymetr mojego ciała.Jego palce znalazły drogę do mojego tyłka, drażniąc i zaspokajając mnie delikatnym dotykiem.Gdy kontynuowałyśmy nasze namiętne spotkanie, mój kochanek dołączył się, eksplorując również moje ciało swoimi dłońmi.Intensywność naszego kochania była niezaprzeczalna, a jego kulminacja wybuchowa, która pozostawiła nas obie bez tchu.Widok oboje mojego męża spuścił się we mnie na dłuższy wzrost, pozostawiając nam tylko więcej rozkoszy, obojgu pozostawiając nas na dłuższym wzroku.